W styczniu minęła 20. rocznica śmierci redaktora Jerzego Turowicza. Klub „Tygodnika Powszechnego” w London, Ontario, Kanada zaprasza na spotkanie poświęcone działalności człowieka, który uformował wiele pokoleń polskich katolików. Odbędzie się ono 16 marca, 2019 o godz. 18.15 w małej sali parafialnej kościoła Matki Boskiej Częstochowskiej, 419 Hill Street.
Czas bezlitośnie weryfikuje rzeczywistą wartość różnych autorytetów: odsiewa intelektualne plewy od ukrytych ziaren osobowości wybitnych. Prawdziwym autorytetem był niewątpliwie redaktor Jerzy Turowicz. Mimo, że od jego śmierci minęło już sporo lat, jest on w pewnym sensie ciągle obecny w polskim życiu społecznym i religijnym. Różni publicyści odwołują się do jego myśli, a ci, co kiedyś mieli szczęście stanąć na jego drodze, z dumą to wspominają.
Odwołując się do różnych tekstów opublikowanych przez Turowicza i wspominając jego opinie na temat Kościoła i świata, chcielibyśmy się zastanowić w czym tkwiła tajemnica jego sukcesu. Nie szukał przecież łatwej popularności, wręcz przeciwnie, był człowiekiem bardzo skromnym. Mimo tego cieszył się przyjaźnią, lub tylko znał, wielu wybitnych ludzi Kościoła i światowej elity intelektualnej. Pozostawił dzieło, które nie tylko trwa, ale wciąż się rozwija.
A może w czasach, gdy liczy się wyrazistość, agresja i „parcie na szkło”, popularność Jerzego Turowicza jest po prostu wyrazem tęsknoty za prawdą i zwykłym dobrem.